Wojna na Ukrainie to nie tylko wielki kryzys humanitarny oraz pogwałcenie wszystkich podstawowych praw człowieka przez Rosję, ale również mocny cios w gospodarkę światową oraz kurs polskiego złotego.
Cały świat solidaryzując się z Ukrainą zdecydował jednogłośnie, że jedyną możliwością na zmniejszenie eskalacji konfliktu jest nałożenie surowych sankcji gospodarczych na Rosję. W artykule tym opiszę jaki wpływ na gospodarkę krajową ma inwazji Rosji na Ukrainę oraz jak to wszystko wpływa na koszt budowy domu w 2022 roku.
Celowość surowych sankcji nałożonych przez świat na Rosję nie podlega żadnej wątpliwości. Sankcje te jednak rykoszetem uderzają również w Polską gospodarkę. Niepewna sytuacja na granicy Polsko-Ukraińskiej, rekordowo słaby kurs złotego względem dolara, jak i euro oraz przerwanie łańcucha dostaw materiałów ze wschodu – to wszystko powoduje, że wszystkie ceny materiałów budowlanych dynamicznie rosną.
Do listy głównych sankcji nałożonych na Rosję po inwazji na Ukrainę w 2022 roku zaliczyć można przede wszystkim:
Wszystko to wpłynęło na lawinowe załamanie się gospodarki Rosyjskiej oraz rubla, ale jest to również mocny cios gospodarkę światową, jak i krajową.
Aktualnie sytuacja na rynku budowlanym nie jest łatwa i przypomina ona paranoję strachu. Od 1 marca 2022 roku zarówno huty, najwięksi producenci krajowi oraz dostawczy materiałów budowlanych wstrzymali ofertowanie w oczekiwaniu na rozwój sytuacji na wschodzie Europy. Sytuacja najtrudniejsza jest dla firm realizujących podpisane już kontrakty. Braki materiałowe, skokowy wzrost cen oraz przerwanie łańcucha dostaw materiałów może spowodować bankructwo wielu dużych firm budowlanych na terenie całego kraju.
Polska jest jednym z większych importerów stali czarnej w Europie. Wśród krajów z poza wspólnoty Unii Europejskiej około 75% stali importowanej do Polska pochodziło z Rosji, Ukrainy, Białorusi oraz Chin. Aktualnie większość łańcuchów dostaw materiałów strategicznych zostało przerwanych, co bezpośrednio wpłynęło na skokowy wzrost cen stali oraz innych materiałów budowlanych. Sytuacji na ułatwiają Europejskie huty, które wstrzymały dostawy materiałów do składów budowlanych, zaburzając tym samym porządek na rynku budowlanym.
Stal stała się materiałem na wagę złota. Sytuacja pandemiczna COVID-19 spowodowała znaczny wzrost cen materiałów budowlanych. Od stali przez materiały izolacyjne po beton. Cena stali konstrukcyjnej z pułapu 7 zł za kilogram powoli stabilizowała się i w grudniu 2021 roku cena stali wynosiła już średnio od 4,30 zł do 4,50 zł za każdy kilogram konstrukcji stalowej.
Po inwazji Rosji na Ukrainę oraz przerwaniu łańcucha dostaw stali, stal stała się materiałem deficytowym i niedostępnym na składach.
Aktualnie ceny stali konstrukcyjnej sięgają od 7,00 zł za kilogram do nawet 9,00 zł za kilogram i rosną z każdą godziną. Huty wstrzymały sprzedaż stali, co niemal natychmiastowo spowodowało braki materiałowe na składach.
W przypadku stali zbrojeniowej sytuacja ma się bardzo podobnie. Stal żebrowana jeszcze w listopadzie 2021 roku kosztowała około 3,60 zł za kilogram. Aktualnie cena stali zbrojeniowej zbliża się do 6,00 zł za kilogram, a dodatkowo zaczyna brakować jej na składach.
Bezpieczeństwo energetyczne Polski, jak i całej Europy stoi pod dużym znakiem zapytania. Przez ostatnie dziesięciolecia Europa sukcesywnie dążyła do uniezależnienia energetycznego od Rosji. Inwestycje w odnawialne źródła energii oraz częściowe ograniczanie dostaw gazu oraz węgla z Rosji. Niemniej jednak inwazja Rosji na Ukrainę zmusza Europę do całkowitego odcięcia się energetycznego od Rosji oraz zmianę polityki energetycznej, tu i teraz.
Sytuacja ta wpływa bezpośrednio na cenę paliwa, węgla oraz gazu. Cena benzyny PB95 oraz oleju napędowego już dawno przekroczyła magiczną barierę 6,00 zł za jeden litr, w niektórych częściach kraju cena paliw wynosi już nawet 7,00 zł za litr. Polacy zaniepokojeni całą sytuacją ruszyli masowo nie tylko po paliwo, ale również po węgiel, który kosztuje już nawet 1200 zł netto za każdą tonę, pobijając tym samym wszystkie rekordy cenowe. Koszt energii elektrycznej, koszt związany z ogrzewaniem oraz transportem stanowi duży procent kosztów prowadzenia działalności gospodarczej, co wpływa na wzrost cen niemal wszystkich materiałów, żywności jak i usług w całym kraju.
Jeszcze w 2021 roku koszt budowy domu w stanie surowym otwartym (SSO) kosztował średnio od 1600 zł do 2300 zł za każdy metr kwadratowy powierzchni użytkowej. Dziś odpowiedź na to pytanie nie jest już taka prosta i oczywista.
Aktualnie koszt budowy domu wzrósł o ok. 20% i wynosi około od 1900 zł do 2800 zł za każdy metr kwadratowy powierzchni użytkowej. Na tak znaczący wzrost kosztu budowy domu wpływają braki materiałów budowlanych na składach, wysokie ceny pozostałych materiałów oraz rekordowo niski kurs złotego.
Jeżeli planujesz budowę domu i chcesz dowiedzieć się, ile kosztuje wykonanie fundamentów, zapoznaj się z naszym artykułem blogowym: Ile kosztuje wykonanie fundamentów? Poznaj cenę wykonania fundamentów
Kurs polskiego złotego ma kluczowy wpływ na ceny wszystkich materiałów budowlanych, jak i gotowych, wyprodukowanych w Polsce produktów. Większość przedsiębiorców prowadzących firmę w Polsce korzysta z produktów lub półproduktów sprowadzanych zza granicy, nawet o tym nie wiedząc. Stal, cement, nawozy, części do maszyn i urządzeń, pokrycia dachowe, tworzywa sztuczne, chemia budowlana – wszystkie te materiały budowlane w mniejszym lub większym stopniu są do Polski importowane zza granicy. Niemal wszystkie sprowadzane do Polski materiały opłacane są za pomocą płatności walutowych. Na przełomie ostatnich 2 tygodni polski złoty znacznie stracił na wartości, a to właśnie kurs euro oraz dolara ma bezpośredni wpływ na ceny materiałów w Polsce. Kurs euro na przełomie ostatnich tygodni wzrósł o około 7%. W przypadku dolara sytuacja ma się jeszcze gorzej, jego cena wzrosła aż o 10% na przełomie ostatnich dwóch tygodni.
Jak widzisz, sytuacja na rynku jest trudna i szybko się nie ustabilizuje. Jeżeli pytasz, czy jest to dobry moment na inwestowanie?; uważam, że nie. Najlepiej przeczekać i bacznie obserwować tą trudną sytuację. Wiele firm budowlanych jest w trakcie realizacji obecnie prowadzonych kontraktów i są zmuszeni kupować materiały po znacznie zawyżonych, nierynkowych cenach.
Jeżeli jednak nie możesz wstrzymać się z budową, wszystkie środki powinieneś zainwestować już teraz. Najbliższe tygodnie przyniosą jeszcze większy niepokój i braki materiałowe. Większość producentów materiałów budowlanych mówi otwarcie, przez najbliższe 3 miesiące nie będziemy przyjmować zamówień od swoich klientów.
Rynek budowlany nie lubi pustki i sytuacja na rynku z czasem zacznie się stabilizować, nawet kosztem sprowadzania materiałów oraz półproduktów z innej części świata, jak Afryka czy Australia oraz wzmocnienie handlu z Chinami.
Opracowanie przygotowali Krzysztof Ostrowski oraz Przemysław Szalek.
Copyright © Coolship. Wszelkie prawa zastrzeżone.
